Krotki fotoreportarz z Chrztu Zuzanny Izabeli. Narazie bez opisu bo odbylo sie pozegnanie babki Grazynki ktora wraca do Polski, i jestesmy ciut zmeczeni.
Calkiem spora gawiedz sie tam zebrala! prawie jak weselicho a nie chrzciny! Corcia wykapana mama, choc pewnie sporo taty tez w sobie ma :) Sciskam mocno! Czajuszka
2 komentarze:
No niezła bibka była:) Zuza śliczniutka i jaka już duuuuża!!! Ach jak ten czas szybko leci... A jaka Mamusia pikna! Buziaki dla wszystkich
Calkiem spora gawiedz sie tam zebrala! prawie jak weselicho a nie chrzciny! Corcia wykapana mama, choc pewnie sporo taty tez w sobie ma :)
Sciskam mocno!
Czajuszka
Prześlij komentarz