Wczoraj Babka poleciala do domu:( Smutno jakos... Dobrze, ze dziadek zostal. Gdyby nie to, zaryczalabym sie w drodze z lotniska do domu. I nawet Zuzol budzil sie w nocy 4 razy, poplakujac. Czy tez juz wyczuwa, ze Babka wyjechala? Smutno jakos...
Pozegnanie babki :(
2 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Jaka babka.??!Za chwilę sama będziesz babką.Już doleciała.Pozdrawiam. Jarek.
2 komentarze:
Jaka babka.??!Za chwilę sama będziesz babką.Już doleciała.Pozdrawiam.
Jarek.
mnie sie jeszcze do babkowania nie spieszy:) wiem, ze doleciala bo rozmawialysmy. i dalej smutno:(
buzka dla wujko-dziadka
Prześlij komentarz