Bardzo udany, przyszło sporo ludzi, pojedliśmy, popiliśmy, potańcowaliśmy i 'nienarodzony(a)' dostał góre prezentów za ktore dziękujemy. Niestety zdjecia zaczeliśmy robic jak juz połowa ludzi poszła do domu.
wtorek, 25 września 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
szcześni co to za konspira, poproszę mi tu natychmiast napisać wasz aktualny adres!!! nawet wasza najbliższa rodzina takim nie dysponuje! czasem się chce napisać coś na papierze i wysłać, tak?!
buziolki
heheh, wiesz w dobie internetu juz zapomnialam, jak sie pisze na papirusie:)poza tym szczesny sie ukrywa, za pedzenie C2H5OH
a zeby rodzinka nie wiedziala, gdzie mieszkamy, no nie. jak oni nas znajda, jak tu przyleca?:)
narazie pozostajemy pod tym adresem, aczkolwiek wszytsko sie moze zmienic, jakby co, damy znac.
5/163 Queen Victoria st
Bexley 2207 NSW
Kangurki
buzka
No rodzinka nie zna bo sie ukrywacie a teraz wyszla prawda na jaw i bedziecie musieli nas przyjac jak przylecimy ;)Mysleliscie ze nas na lotnisku zostawicie a tak juz wiemy gdzie was szukac :)
Buziolki
Prześlij komentarz