czwartek, 22 grudnia 2011
niedziela, 20 listopada 2011
Pijawki
Do nas juz lato dotarlo w pelni, chociaz poczatek narazie jest bardzo deszczowy. W sobotni poranek postanowilem ze pojade z Zuzia pochodzic troche po lesie. Pogoda piekna, 30 stopni, wiec czemu nie? Po pierwsze chcialem zobaczyc jak to Zuzia sobie bedzie radzic w buszu i po drugie czy jeszcze miesci sie w plecaku. Za niecale dwa miesiace lecimy do Nowej Zelandii wiec trzeba zaczac dziecko przyzwyczajac do niewygody.
Pojechalismy do Royal National Park tuz za rogiem i przeszlismy sie po szlaku Forest Island (5km). W plecaku Zuzia miescila sie znakomicie i niestety ciagle chciala zeby ja nosic. Ale to nie bylo najwiekszym zmartwieniem, Zuzia poraz pierwszy spotkala sie z pijawkami. Nawet nie bylo zby wiele krzyku ale tyle tego dziadostwa powylazilo ze w knocu bylem zmuszony wpakowac Zuzie do plecaka i szybko sie przedostac przez podmokle tereny. Konwersacaja z malym pasazerem w plecaku wygladala mniej wiecej tak.
- Co to jest takie czarne i brzydkie
- Pijawaka
- A dlaczego
- No bo chce wypic twoja krew
- A dlaczego
- Bo sa tak zrobione ze musza pic krew.
- A ja nie lubie pijawek
- Ja tez nie
- Ale pijawki nie maja kolegow i kolezanek
- Na pewno, ja tez nie chcial bym miec pijawki za kolezanke
- itd itd
Ale nie byl zle, wiedzielismy tez jaszczurki , motylki, ptaszki nie tylko same pijawki.
czwartek, 11 sierpnia 2011
Weekend w Coffs Harbour
Wedlog polskiej versji wikipedii:
"Rochowate są nietypowymi płaszczkami o cechach zbliżonych do rekinów – dobrze wykształconych ogonach bez kolca, zredukowanym dysku i dwóch płetwach grzbietowych. Żywią się mięczakami, skorupiakami i małymi rybami. Są jajożyworodne. Młode rodzą się w pełni rozwinięte.