Oj duzo sie dzialo w ciagu ostatnich dni, tygodni...
Otoz nasza mala Zuzia, ktora juz za 12 dni bedzie miec ROCZEK!!! (matko jak to szybko minelo) juz chodzi! Sama, sama! Narazie ten chod przypomina wystraszonego kurczaczka, po niezlej imprezce, ale z dnia na dzien jest coraz lepiej:)
Mialam egzaminy... Troche one stresujace, ale w poniedzialek napisalam ostatni i sie wakacjuje az do marca przyszlego roku!!! Potem wracam na jeszcze jeden semestr i jesli wszytsko dobrze pojdzie-KONIEC! Oh, zebym wytrwala!
Poza tym, ostatnio "troche" zaszalelismy- kupilismy mieszkanie! Nareszcie bedziemy mieszkac w NASZYM (narazie bardziej banku niz nasze, ale...:)!!! Nareszcie bedziemy mogli je pomalowac jak chcemy, przybic gwozdzia gdzie chcemy, wymienic zgnile zatechle szafki w kiblu, zerwac zdechly, smierdzacy dywan i walnac piekna podloge, uszczelnic okna, zeby nam grzywy w nocy nie fruwaly, a do tego nasrac na srodku i przyklepac, jak chcemy i nikt, ale to nikt nam tego nie zabroni!!!! A i najwazniejsze, nareszcie Kiszka bedzie mieszkac legalnie.
Mieszkanko ma ok 80m2, dwa pokoje, salon z kuchnia i garaz, no i kibel tez ma:)
Przeprowadzka
20 stycznia. Jakies pomysly na kolory, bo chemy sie pozbyc tej cytryny? Oto foty:
wtorek, 18 listopada 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
dla mnie boskie - moze byc i cytryna!
malowanie bedzie na 100%
zloto z cytryną... kto tam mieszkał wcześniej???
ale gratuluję chatki!
zaglądnijcie do szafy, bbq już na was czeka ....
mieszkanie super tylko trochę zal tarasu, szkoda ze nas tam nie ma bo uwielbiam przeprowadzki mozna zrobic niezły porządek, co do koloru to nie mam pomysłu na odległość ale na pewno sobie poradzicie jestem lepsza w dodatkach niż kolorach. Gratuluje i buziaczki dla mojego kochanego i już rocznego Bucimka Babka G.
Super! Widzę, że decyzja podjęta szybko i spontanicznie, nic się nie chwaliłaś, Koleżanko! Myślałam, że to jakieś dalekosiężne plany, a tutaj mieszkanko już kupione! Bardzo fajne, przede wszystkim przestrzeni zazdroszczę:) Nosek, musimy się koniecznie zdzwonić!!! Buziaki
Oh my GOd !
no tak to z nami jest... spontan i juz. nie wiem, czy to dobrze, czy zle, ale zawsze decyzje potrafilismy podjac szybko.
wczoraj bylismy mierzyc nasze chalupe. troche agentka przesadzila z tymi 80m2. z naszych obliczen wynika, ze jest ok 70. niewazne i tak jest fajne.
balam sie, ze jak wejde do mieszkania juz po kupnie, nie bedzie mi sie juz tak bardzo podobalo. dzieki Bogu dalej mi sie podoba!! i chce juz remontowac i sie przeprowadzac!!!! excituje mnie to:)
ps aga, mam nadzieje, ze barbek ma ze soba jakies fajne kafeleczki, bo kibelek trzeba wyremontowac:)
moja droga nie tylko kafeleczki ale i wanne tudziez prysznic, do wyboru do koloru :)
no ma sie rozumiec, przeciez to "krol sedesow"
gratulacjony kochani!!! Nie ma ja na swoim. My tez się gnieździmy na trzydziestuparu metrach w trójke z psem i dwoma kotami ale bosko jest!nikt mi w gary nie zagląda ;)
BUZIACZKI DLA ZUZKI z okazji 1-szych urodzinek! jak panna już, gdzie ten rok zleciał....
dziekujemy!!! oj rok zlecial, zlecial. nawet nie wiem, kiedy. teraz juz poleci z gorki!
Prześlij komentarz