środa, 9 czerwca 2010

Kurde, fuj!!!!

No tak, znow sie ucze, bo czeka mnie 10 egzaminow.....Ale to nic nowego.
W ferworze nauki i stresu, nie zauwazylam, ze moje dziecko tez sie uczy i to baaardzo szybko, zdecydowanie szybciej niz ja. I ono nie potrzebuje tych wszytskich wypasionych knigch i internetu, zeby zakoczyc nas czyms nowym.
Zuzik powoli, powoli zaczyna kumac, do czego sluzy kibel i ze mama i tata juz nie wala w pieluchy. Na 10 razy, 8 zawola, ze chce za potrzeba i zdazymy, no ale jeszcze sie zdarza, ze nie zawola badz zawola za pozno.
Dzis wieczorem " w skupienu" ogladala baje.....nagle wola "taci sisi" i poleciala do kibelka. Polecielismy za nia, podnieceni, ze nareszcie dziecko opanowalo podstawy bytu, sciagamy gacie.....a tu surprise, surprise nr 2, jak sie patrzy... nie bede opisywac rozmiarow, konsystencji i zapachow, bom nie specjalista od tego....Za to Zuzik podczas czyszczenia, oparta o klopik, skomentowala: "kurde, fuj!!!"
hmmm, nic dodac nic ujac....
ps jutro szczesny doda fotosesje z Zuzia , dzieku Bogu nie z kibla......

W pewien ponury weekend, w przerwie miedzy opadami wybralem sie z Zuzia na plaze do Cronulli ...




i skonczylismy na kawce.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ha ha dobre :) usmialam sie czytajac przygode w kibelku :)) fajny blog :) bede tu czesciej wpadac =) pozdrowienia z Kraju Klonowego Liscia

Natalia, Michal & Zuzia pisze...

dzieki. serdecznie zapraszamy. czy tez masz bolga? chetnie poczytamy.
pozdrowienia z zimnej Australii

M+M pisze...

hahahaha, ale sie usmialam...tym bardziej ze my tez jestesmy na tym etapie. zachecajac stasia do zalatwiania swoich potrzeb na nocniczku lub wc-po udanej "sesji" bijemy brawo itd. pewnego dnia, latajac po domu w stroja adama stacho narobil na dywan tuz obok nocnika i zaczal bic sobie brawo, jaki to on dzielny...ech dzieci..nic dodac nic ujac :)
pozdrawiamy serdezcie z upalnej PL :*:*

Natalia, Michal & Zuzia pisze...

no coz, stas pewnie chcial udekorowac dywan:)czy mama rowniez bila brawo:)?
czasem rece opadaja, ale coz trzeba przetrwac.
buziaki

Anonimowy pisze...

brawo dla Zuzi,może "kurde fuj"przekona ją do większej czujności,czego życzę
zdjęcia są cudne!